Głównym ryzykiem dla stabilności krajowego sektora bankowego pozostaje ryzyko prawne związane z portfelem mieszkaniowych kredytów walutowych, ocenia Narodowy Bank Polski (NBP) w „Raporcie o stabilności systemu finansowego”. Analitycy banku centralnego oceniają jednak, że koszty tego ryzyka nie powinny stwarzać zagrożenia systemowego.
– Głównym wyzwaniem dla krajowego sektora bankowego pozostaje ryzyko prawne związane z ekspozycjami banków na walutowe kredyty mieszkaniowe. Banki od trzech lat aktywnie zarządzają tym ryzykiem, oferując klientom ugody i jednocześnie tworząc rezerwy. Koszty dotychczasowych działań są wysokie i pozostaną takie w przyszłości, ale ponoszone stopniowo nie powinny zagrażać stabilnemu funkcjonowaniu banków – czytamy w raporcie.
Niepewność co do rozwiązania sporów
– Koszty z tytułu ryzyka prawnego walutowych kredytów mieszkaniowych pozostaną jednym z ważniejszych czynników kształtujących sytuację finansową banków i możliwości tworzenia kapitałów. Skala dodatkowych rezerw potrzebnych na pokrycie ryzyka w bilansie banków może wahać się od 25 mld zł do 40 mld zł przy założeniu, odpowiednio, objęcia wszystkich aktywnych umów kredytowych ugodami lub rozstrzygania sporów w drodze wyłącznie wyroków sądowych. Dodatkowo, pokrycia mogą wymagać koszty z tytułu potencjalnych pozwów składanych przez kredytobiorców, którzy już spłacili kredyt, jak również ewentualnych innych roszczeń klientów. Ze względu na te czynniki, jak i niepewność co do ukształtowania się faktycznych proporcji ugód i sporów sądowych trudno jest jednoznacznie określić ostateczną skalę potrzeb finansowych banków na przyszłość – czytamy także.
Zobacz też: Kolejne zwycięstwo frankowiczów z bankami. TSUE wydał ważne orzeczenie
W raporcie wskazano, że na koniec czerwca 2023 r. zakumulowane rezerwy stanowiły średnio 63 proc. bieżącej wartości portfeli kredytów w CHF. W wyniku uprawomocnienia się pierwszych wyroków sądowych oraz w następstwie zawartych ugód z kredytobiorcami banki wykorzystały już część utworzonych wcześniej rezerw stanowiącą równowartość ok. 20 proc. ich wykazywanego obecnie poziomu (szacunkowo 10 mld zł). Rzeczywisty koszt banków poniesiony na ograniczanie ryzyka prawnego jest zatem wyższy niż sugeruje obecna kwota rezerw.
Dynamika napływu nowych powództw klientów przeciwko bankom nadal jest wysoka. Większość z wniesionych do końca I połowy 2023 r. powództw (ponad 137 tysięcy) dotyczy kredytów w trakcie spłaty. Tempo napływu nowych pozwów w ciągu ostatnich dwóch kwartałów zwiększyło się. W najbliższym czasie można spodziewać się kontynuacji tego trendu, czytamy dalej.
Proces zawierania ugód z kredytobiorcami jest kontynuowany. Banki zawarły ponad 73,5 tys. ugód dotyczących kredytów o wartości około 12,5 mld zł. Liczba zawartych ugód jest równoważna około 56 proc. liczby kredytów objętych sporem sądowym, podano także.
Co dalej na rynku kredytów?
Autorzy raportu wskazują, że jakość walutowych kredytów mieszkaniowych pogorszyła się znacznie w ostatnich kilku latach, zaznaczają jednak, że było to przede wszystkim efektem ryzyka prawnego, a nie czynników ekonomicznych. Największy wzrost wskaźników kredytów zagrożonych i kredytów w 2 fazie nastąpił po 2019 r. na skutek nasilenia zjawiska masowego kwestionowania umów po wyroku TSUE (C-260/18). Znaczny spadek wartości kredytów walutowych i ich udziału w portfelu kredytowym banków spowodował jednak, że pomimo znacznego pogorszenia wskaźników ryzyka kredytów walutowych, ich wpływ na wskaźniki całego portfela kredytów mieszkaniowych jest obecnie niewielki.
Po zakończeniu obowiązywania wakacji kredytowych można spodziewać się pogorszenia wskaźników ryzyka kredytowego w segmencie kredytów mieszkaniowych, jednak nadal w stosunku do pozostałych rodzajów kredytów powinny one pozostać na niskim poziomie. W trakcie obowiązywania wakacji kredytowych ujawnienie strat i opóźnień w związku ze wzrostem rat kredytów zostało w części niejako „zamrożone”, co po ich zakończeniu może skutkować pogorszeniem, bardzo dobrych obecnie, wskaźników ryzyka tego portfela. Problemy ze spłatą tego zadłużenia nie powinny mieć jednak charakteru systemowego, podano także.
Chcesz być na bieżąco? Subskrybuj 300Sekund, nasz codzienny newsletter!
– Krajowy sektor bankowy pozostaje odporny a ryzyko racjonowania kredytu (credit crunch), sygnalizowane w poprzedniej edycji Raportu, spada ze względu na poprawę sytuacji kapitałowej banków. W pierwszym półroczu 2023 r. nastąpił istotny wzrost nadwyżek kapitałowych banków, do czego przyczyniły się zarówno bieżące zyski, jak i emisje instrumentów kwalifikowalnych do MREL. W rezultacie nie należy się już spodziewać istotnego spadku nadwyżek kapitałowych w sektorze bankowym wraz z wejściem w życie pełnego wymogu MREL z końcem 2023 r. Istotnie ogranicza to ryzyko racjonowania kredytu – czytamy w raporcie.
– Niepewność regulacyjna wciąż pozostaje ważnym uwarunkowaniem działalności bankowej i negatywnie wpływa na możliwości podejmowania długoterminowych decyzji biznesowych. Nowe wymogi regulacyjne i ustawowe zmiany warunków wcześniej zawartych umów (np. wakacje kredytowe) mogą powodować nieoczekiwane koszty dla banków. Ogranicza to skłonność i zdolność banków do udzielania kredytów i rozwoju działalności. Wpływa to również negatywnie na postrzeganie atrakcyjności krajowego sektora bankowego przez potencjalnych inwestorów – czytamy także.
Polecamy także:
- UOKIK: TSUE orzekł, że sąd z urzędu powinien usunąć nieuczciwy warunek umowy
- Banki o nowym orzeczeniu TSUE: Wyrok w żaden sposób nie zmienia sytuacji
- Boom na kredyty trwa w najlepsze. Chętnych na hipotekę trzy razy więcej niż przed rokiem
- Więcej pieniędzy na Bezpieczny kredyt 2%. Rząd zwiększa limity dopłat do odsetek