Większość odbiorców energii elektrycznej w gospodarstwach domowych (zużywających rocznie od 1200 kWh do 2800 kWh energii) zapłaci z tytułu opłaty mocowej średnio 11,44 zł netto miesięcznie od 1 stycznia 2025 r., co oznacza wzrost o 80 gr. w stosunku do stawki zatwierdzonej na 2024 r., podał Urząd Regulacji Energetyki.
– Opłata mocowa ma na celu finansowanie bezpieczeństwa energetycznego. Z końcem września br. prezes URE ustalił jej wysokość na 2025 r. W drugiej połowie bieżącego roku, decyzją ustawodawcy, opłata mocowa nie była pobierana od odbiorców. Natomiast od 1 stycznia 2025 r. większość odbiorców w gospodarstwach domowych zapłaci z tytułu opłaty mocowej średnio 11,44 zł netto miesięcznie – czytamy w komunikacie.
Dla odbiorców nieryczałtowych stawka opłaty mocowej będzie uzależniona od ilości energii elektrycznej pobranej z sieci w wybranych godzinach w ciągu doby (w dni robocze od 7:00 do 21:59). W przyszłym roku wyniesie ona 0,1412 zł/kWh, co oznacza wzrost o ok. 0,015 zł/kWh w stosunku do stawki opłaty w 2024 r. (ze 126,73 zł/MWh). Stawka ta dotyczy odbiorców przemysłowych oraz dużego biznesu.
POLECAMY:
Zalety i wady domów prefabrykowanych: czy to rozwiązanie dla Ciebie?
Opłata mocowa to jedna z pozycji widocznych na rachunkach za energię elektryczną od 2021 r., w konsekwencji przyjętej w 2017 r. ustawy o rynku mocy, która wprowadziła mechanizm wynagradzania wytwórców energii za gotowość dostarczania mocy do sieci. Głównym uzasadnieniem wprowadzenia tej opłaty była potrzeba zapewnienia stabilności i bezpieczeństwa dostaw energii elektrycznej.
Funkcjonowanie programu wsparcia dostawców mocy przewidziano do 2047 r. Koszt rynku mocy w 2024 r. wyniósł blisko 6,1 mld zł wobec 5,3 mld zł w 2023 r. Wysokość obowiązków mocowych zakontraktowanych w aukcjach na 2025 r. wynosi nieco ponad 6,4 mld zł.
To też może Cię zainteresować:
- Rafineria napędzana zieloną energią. Orlen zbuduje farmę fotowoltaiczną w Możejkach
- Zużywaj prąd, kiedy jest tańszy. Wszystko, co trzeba wiedzieć o taryfach dynamicznych [EXPLAINER]
- W UE już więcej prądu z OZE niż z paliw kopalnych. Polska dopiero goni liderów transformacji
- Jeśli fotowoltaika, to i magazyn energii. Nadchodzą zmiany w programie „Mój Prąd”