Polskie średnie i duże przedsiębiorstwa raportują rekordowo wysokie wyniki finansowe. Przychody firm niefinansowych wg GUS w I kwartale tego roku wzrosły o 19,7 proc. w stosunku do ubiegłego roku. Przyjrzał się im Polski Instytut Ekonomiczny (PIE), publiczny think tank gospodarczy.
Wynik ten jest imponujący nawet w porównaniu z okresem sprzed pandemii. Obecne przychody są o 13,5 proc. wyższe niż w 2019 r. Przychody rosły średnio o 6,5 proc. rocznie, czyli więcej niż PKB.
Tak dobre wyniki zdarzyły się pierwszy raz
Rentowność firm jest najwyższa w historii badań. Zysk netto wzrósł o 51,8 proc. względem analogicznego okresu w 2019 r. Dynamika wynika więc z realnego wzrostu aktywności ekonomicznej, a nie efektów statystycznych.
W konsekwencji firmy raportują rekordowe wskaźniki rentowności. Rentowność obrotu brutto wyniosła 7 proc. i była najwyższa w historii pomiarów, tj. od 2002 r.
Liderem jest branża informacji i komunikacji, w której wskaźnik rentowności wzrósł w ostatnich dwóch latach, co widać na powyższym wykresie. W 2019 r. wskaźnik wyniósł 8,8 proc., a w 2021 sięgnął 20,0 proc. Wysokie wzrosty odnotowano także w opiece zdrowotnej i społecznej (z -0,7 proc. do 5,8 proc.). Kolejnym sektorem, gdzie rentowność znacznie się zwiększyła, jest edukacja (z 9,1 proc. do 13,7 proc.).
Niestety, wyniki finansowe w branżach najmocniej dotkniętych przez pandemię (hotelarstwo, gastronomia, część usług) nie uległy poprawie.
Wzrośnie presja na automatyzację
Wysoka rentowność firm sprzyja wzrostowi inwestycji w kolejnych kwartałach. Przedsiębiorstwa operują w warunkach silnego wzrostu popytu i ograniczonej podaży pracy. W efekcie ekonomiści spodziewają się presji na automatyzację procesów produkcyjnych oraz usługowych.
Badanie GUS wskazuje na wzrost inwestycji w większych firmach o 7,9 proc. rok do roku. Szczególnie silnie zwiększono nakłady na środki transportu (o 42,9 proc. względem zeszłego roku), słabiej natomiast na maszyny i narzędzia (8,3 proc. w stosunku do zeszłego roku).
Cyfryzacja wkroczy na stałe do firm
Nowe inwestycje mają przyspieszyć transformację technologiczną. Kryzys wymusił na większych przedsiębiorstwach restrukturyzację oraz szeroką implementację technologii cyfrowych.
Amerykańska spółka zajmująca się doradztwem w zakresie zarządzania strategicznego McKinsey wskazuje, że COVID-19 przyśpieszył digitalizację w Europie o ok. 7 lat.
Czytaj także: Justyna Orłowska została Pełnomocnikiem Ministra Edukacji ds. Transformacji Cyfrowej
Wspomniana transformacja zwiększy produktywność. Narodowy Bank Polski wskazuje, że wzrosty rentowności wynikają przede wszystkim z poprawy produktywności pracy oraz lepszego wykorzystania zaopatrzenia.
Ekonomiści z PIE podejrzewają, że za wzrostem produktywności kryją się takie zmiany, jak: automatyzacja zadań i procesów, ograniczenie delegacji i dojazdów czy dostosowanie zasad organizacji pracy.
Szybki rozwój technologii teleinformatycznych będzie stymulował rozwój polskiej gospodarki w kolejnych latach. Należy jednak pamiętać, że szybkie przejście w stronę gospodarki cyfrowej wiąże się również ze wzrostem zagrożeń z zakresu cyberbezpieczeństwa.
Inwestycje rozczarowały. Nie wsparły wzrostu gospodarczego tak, jak się spodziewano
