Rada Polityki Pieniężnej podniosła stopy procentowe o 50 pkt bazowych. To trzecia podwyżka w ciągu trzech miesięcy.
Poprzednio RPP podwyższała stopy w październiku (o 40 pkt) i w listopadzie (o 75 pkt bazowych).
Przed grudniowym posiedzeniem ekonomiści spodziewali się podwyżki o 50 pkt. Według większości ekspertów Rada powinna była podjąć taką decyzję po tym, jak poznała dane o bieżącej inflacji. W listopadzie inflacja wyniosła ona 7,7 proc. i była najwyższa od grudnia 2000 r.
Po środowej decyzji Rady stopa referencyjna NBP wynosi 1,75 proc. To najwyższy poziom od marca 2015 r. – wówczas obniżono ją z 2 proc. do 1,5 proc.
W komunikacie opublikowanym po posiedzeniu Rada zwraca uwagę, że koniunktura w polskiej gospodarce jest dobra. Według RPP skala ożywienia jest duża, na co wskazują dane o wzroście PKB w III kwartale. Ale jednak nadal czynnikiem ryzyka pozostaje pandemia, szczególnie pojawienie się nowego wariantu koronawirusa.
„W najbliższych kwartałach oczekiwane jest utrzymywanie się korzystnej sytuacji gospodarczej, choć czynnikiem niepewności jest wpływ pandemii na globalną i krajową koniunkturę, a także oddziaływanie ograniczeń podażowych oraz wysokich cen surowców energetycznych na gospodarkę” – ocenia RPP.
Rada uznała, że choć podwyższona obecnie inflacja powinna spadać (a dodatkowym czynnikiem, który będzie ją ograniczał, jest rządowa tarcza antyinflacyjna) to jednak tempo wzrostu cen będzie się utrzymywać powyżej celu inflacyjnego NBP. Wynosi on 2,5 proc. z możliwością odchylenia o punkt procentowy na plus lub na minus.
RPP deklaruje, że jej działania w kolejnych miesiącach będą podporządkowane obniżaniu inflacji do poziomu zgodnego z celem NBP. Ale Rada będzie uwzględniać bieżącą koniunkturę, „tak, aby zapewnić średniookresową stabilność cen, a jednocześnie wspierać zrównoważony wzrost gospodarczy po globalnym szoku pandemicznym”.
„Ocena Rady dotycząca skali łącznego zacieśnienia monetarnego niezbędnego dla realizacji powyższych celów będzie uwzględniała napływające informacje dotyczące perspektyw inflacji oraz wzrostu gospodarczego, w tym perspektyw sytuacji na rynku pracy” – podała RPP w komunikacie.
Według ekonomistów Banku Pekao grudniowa decyzja nie jest ostatnią podwyżką stóp procentowych w tym cyklu.
Tym razem Rada Polityki Pieniężnej postanowiła nas nie zaskakiwać. Wszystkie główne stopy NBP w górę o 50 pb. Naszym zdaniem to nie koniec podwyżek – w przyszłym roku Rada dołoży ich jeszcze 125 pb. pic.twitter.com/xJVs3WEp4Z
— Analizy Pekao (@Pekao_Analizy) December 8, 2021
Podobnie uważają ekonomiści z mBanku.
Komunikat wskazuje, że będą kolejne podwyżki stóp. Zwrócenie uwagi na celowanie w inflację w średnim okresie (ostatni paragraf) sugeruje jednak, że RPP nie zechce reagować na krótkoterminowe zaskoczenia inflacją. Wkrótce zaczną się odniesienia, że trzeba czekać na projekcję.
— mBank Research (@mbank_research) December 8, 2021
Więcej światła na to, jak będzie wyglądała polityka pieniężna, może rzucić konferencja prasowa prezesa NBP Adama Glapińskiego, którą zaplanowano na czwartek 9 grudnia. Kolejne posiedzenie RPP odbędzie się 12 stycznia.