Rząd zobowiązał się do pogłębienia ostatniego, spornego odcinka kanału przez Mierzeję Wiślaną, aby mogły nim przepływać większe statki i wpływać swobodnie do portu w Elblągu. – To przedwyborczy cud – komentuje prezydent Elbląga.
O sprawie pisze Dziennik Gazeta Prawna. Chodzi o pogłębienie ostatniego odcinka toru wodnego przed portem morskim w Elblągu, aby mogły tam wpłynąć większe statki. To ostatnie 900 metrów drogi wodnej, bez której cały przekop nie będzie funkcjonalny. Został on bowiem zbudowany dla statków o zanurzeniu do 4,5 m – obecnie do Elbląga mogą wpłynąć statki o zanurzeniu jedynie 2,2 m.
Czytaj także: Przekop Mierzei Wiślanej – kanał już otwarty. Po co nam ta inwestycja? [EXPLAINER]
Przedmiotem sporu do tej pory było to, kto ma sfinansować przekop. Samorząd Elbląga uważa, że ten ostatni odcinek toru powinien wykonać inwestor, a nie samorząd. Inwestorem jest zaś Skarb Państwa. Z kolei rząd jeszcze do niedawna uważał, że prace powinien przejąć Zarząd Portu Morskiego w Elblągu. Teraz najwyraźniej zmienił zdanie.
Marek Gróbarczyk, wiceminister infrastruktury w rozmowie z Dziennikiem Gazetą Prawną zadeklarował, że rząd pokryje ten wydatek.
– Zrobimy to pogłębienie – powiedział przedstawiciel rządu. Środki na ten projekt mają pochodzić z obligacji wyemitowanych przez państwo.
Samorządowcy nie kryją zdumienia takim obrotem sprawy.
– Być może należy to traktować w ramach przedwyborczego cudu – stwierdził w rozmowie z DGP prezydent Elbląga, Witold Wróblewski.
Przekop Mierzei Wiślanej
Kanał Żeglugowy, będący częścią nowej drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską, został otwarty we wrześniu 2022 roku. Polska dzięki przekopowi przez Mierzeję Wiślaną zyskała niezależne od Rosji przejście z Zalewu na Bałtyk – podkreślał wówczas rząd.
Całkowita długość drogi wodnej z Zatoki Gdańskiej przez Zalew Wiślany do Elbląga to prawie 23 km. Samo przejście przez Zalew Wiślany ma nieco ponad 10 km, a na rzece Elbląg – także ponad 10 km.
300Sekund od września w nowej odsłonie. Zapisz się już dziś na nasz codzienny newsletter.
Pozostałe ok. 2,5 km to odcinek, na który złożą się śluza i port zewnętrzny oraz stanowisko postojowe. Kanał i cały tor wodny będą miały docelowo 5 m głębokości.
Ale aby Kanał Żeglugowy był funkcjonalny, potrzebne były inwestycje uzupełniające. Jedną z nich jest właśnie modernizacja 800 metrów toru na rzece Elbląg.
Więcej o przekopie przez Mierzeję piszemy tutaj:
- Przekop przez Mierzeję. Kto zapłaci za dostęp Portu Elbląg do toru wodnego?
- Przekop Mierzei Wiślanej: nie ma porozumienia między rządem a Elblągiem ws. dokończenia inwestycji
- Przekop Mierzei Wiślanej – kanał już otwarty. Po co nam ta inwestycja? [EXPLAINER]
Wydaje się, że Pan Wróblewski lepiej radzi sobie z politycznymi zagrywkami niż z zarządzaniem miasta. Czas skupić się na konkretnych działaniach. Warto brać odpowiedzialność za SWOJE miasto i zacząć przynosić korzyści.
Bardzo ciekawe, że prezydent uchylił się od swojego obowiązku i przerzucił odpowiedzialność za mierzeje na rząd
Mieszkańcy mogą odetchnąc z ulgą i powiedzieć „w końcu” ale czy prezydent nie mógł tego zrobić wcześniej?