Ile zarabia prezes NBP Adam Glapiński? Według danych opublikowanych przez bank centralny w ubiegłym roku było to prawie 1,33 mln zł. W porównaniu do 2022 rok szef NBP dostał niewielką podwyżkę. Ale względem zarobków z początku pierwszej kadencji wzrost wynagrodzenia jest imponujący.
To, ile zarabia prezes NBP wiemy z danych, jakie opublikował właśnie Narodowy Bank Polski. Bank centralny co rok ujawnia zarobki prezesa, wiceprezesów, członków zarządu NBP, a także szefów departamentów i i doradców prezesa.
Ile wynosi pensja Adama Glapińskiego
Z najnowszych informacji wynika, że łączna pensja – z premiami – Adama Glapińskiego w 2023 roku wyniosła 1 325 419 zł brutto. Tym samym prezes NBP dostał podwyżkę. Ale niewielką. W porównaniu z 2022 rokiem jego wynagrodzenie wzrosło o niespełna 1 procent. Podwyżka była tym samy dużo mniejsza niż rok wcześniej, wtedy płaca łącznie z premiami wzrosła o około 18 proc. Znacznie więcej niż ówczesna inflacja.
Niewielkie podwyżki otrzymali także pierwszy wiceprezes zastępujący szefa NBP, czyli Marta Kightley oraz wiceprezes Adam Lipiński. Kightley zarobiła w 2023 roku 1 085 263 zł brutto, o nieco ponad 1 proc. więcej niż rok wcześniej. Lipiński otrzymał natomiast 1 091 817 zł brutto. I w tym przypadku podwyżka była wyższa, wyniosła prawie 1,8 proc.
Z danych NBP dowiadujemy się również, że pięcioro członków zarządu NBP (pod koniec roku dołączył do niego jako szósty Artur Soboń) otrzymało w sumie 3 751 817 zł brutto. Bank musi ujawniać również wynagrodzenia doradców prezesa. W 2023 roku NBP przeciętnie zatrudniał nieco ponad 11 takich doradców, którym w sumie wypłacił 4 102 756 zł brutto.
Duży wzrost wynagrodzeń
Zgodnie z ustawą o NBP wynagrodzenie prezesa i wiceprezesów NBP ustalane jest na podstawie przepisów o wynagradzaniu osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe.
Ustawa stanowi też, że wielkość środków na wynagrodzenia ustalana jest corocznie w planie finansowym NBP, z uwzględnieniem poziomu płac w sektorze bankowym.
I to jest główny argument tych, którzy bronią prezesa NBP przed zarzutami o zbytnią hojność w ustalaniu wynagrodzeń. Kwestia ustalania wynagrodzeń to zresztą jeden z punktów wniosku o postawienie Adama Glapińskiego przed Trybunałem Stanu. Zarzuca mu się nieprawidłowości w związku z mechanizmem automatycznego naliczania i wypłacania jemu samemu w każdym roku kalendarzowym czterech nagród kwartalnych.
Faktem jest, że pensja prezesa NBP wyraźnie wzrosła od początku jego pierwszej kadencji. Pokazuje to grafika, którą publikujemy poniżej:
Na wykresie pokazujemy zmianę od 2017 roku, bo to był pierwszy pełny rok sprawowania urzędu przez Adama Glapińskiego (stanowisko prezesa banku centralnego zaczął on pełnić w czerwcu 2016 roku). W tym czasie pensja z przyległościami niemal się podwoiła.
Podobnie zresztą było w przypadku innych ważnych osób w NBP, czyli pierwszego wiceprezesa i wiceprezesa.
oprac. Marek Chądzyński
Polecamy:
- Glapiński: Osiągnęliśmy cel inflacyjny, wynoszący 2,5%. Inflacja najniższa od lat [AKTUALIZACJA]
- Mocny spadek inflacji w marcu, są nowe dane GUS. Psychologiczny próg przełamany [AKTUALIZACJA]
- Ekonomiści PKO BP: stopy procentowe mogą pozostać bez zmian przez większość roku
- Polska dogania Europę. PKB na mieszkańca to już 80% unijnej średniej