Majowa decyzja Rady Polityki Pieniężnej o obniżeniu stóp procentowych zwiększyła zdolność kredytową kupujących i obniżyła koszty finansowania projektów mieszkaniowych. Choć w wielu firmach deweloperskich odnotowano zwiększoną aktywność klientów, nie był to jeszcze przełomowy impuls dla rynku.
Jak wynika z sondy przeprowadzonej przez serwis Dompress.pl, obniżka stóp o pół punktu procentowego przełożyła się na wzrost zdolności kredytowej o 5–10 proc. Zmiany te zachęciły część klientów do powrotu na rynek i podejmowania decyzji zakupowych. Jednak reakcja popytu na zmiany stóp procentowych jest zazwyczaj opóźniona i rozciągnięta w czasie.
Co słychać w biurach sprzedaży?
Wielu deweloperów zauważyło wzrost ruchu w biurach sprzedaży i liczby zapytań. Tomasz Kaleta z Develii informuje, że obserwują większe zainteresowanie mieszkaniami, które przekłada się na liczbę rezerwacji. Według Agnieszki Majkusiak z Atal klienci stali się aktywniejsi nie tylko z powodu obniżki stóp, ale także przez rezygnację z oczekiwania na programy dopłat.
Barbara Marona z Matexi Polska zaznacza, że choć same stopy procentowe nie mają bezpośredniego przełożenia na raty kredytów, to trend spadkowy wskaźnika WIBOR już je obniża. Wojciech Wilhelm Zhang-Czabanowski z Waryński S.A. wskazuje, że dla wielu klientów realna zdolność kredytowa wzrosła, ale mniej dynamicznie niż po obniżkach z lat 2022–2023.
Ożywienie z ostrożnym optymizmem
Choć zmiana wysokości stóp była niewielka, to kierunek polityki pieniężnej został jasno zarysowany. W efekcie przełożyło się to na poczucie stabilizacji i zwiększoną aktywność zakupową. Klienci częściej wracają do rozmów, a inwestorzy ponownie interesują się mieszkaniami na wynajem.
Z kolei Andrzej Gutowski z Ronson Development mówi, że aktywność klientów rzeczywiście wzrosła, ale nie był to jeszcze punkt zwrotny. Kluczowym testem dla rynku będzie liczba podpisanych umów. Jednak popyt odbudowuje się powoli i trudno oczekiwać skokowego wzrostu w najbliższym czasie.
Wpływ niejednoznaczny, ale istotny
W opinii wielu ekspertów obniżka stóp była pozytywnym, ale ograniczonym impulsem dla rynku. Banki odpowiedziały na nią z opóźnieniem, czasem podnosząc marże kredytów. Mariusz Gajżewski z BPI Real Estate dodaje, że w jego firmie większość klientów kupuje mieszkania bez kredytu, co ogranicza wpływ stóp na sprzedaż.
Majowa obniżka stóp procentowych nie wywołała eksplozji popytu, ale stworzyła bardziej sprzyjające warunki do odbudowy sprzedaży. Ostateczny efekt tych zmian będzie zależał od dalszej polityki monetarnej, zachowania banków i sytuacji gospodarczej.
Przeczytaj także:
- Rynek mieszkaniowy przyspiesza po obniżce stóp. Rezerwacje najwyższe od roku
- Kredyty gotówkowe i mieszkaniowe rosną, niechęć do kredytów ratalnych. Najnowsze dane BIK
- Spór o WIBOR w TSUE. „Nie ma żadnych podstaw do tego, by go badać”
- Mieszkanie za świadczenie? 7 na 10 Polaków chce nowych przepisów, a projekt ustawy wciąż czeka
