Ceny energii w Polsce w styczniu wzrosły o 20,2 proc. rok do roku, podaje Eurostat. Pod względem tempa wzrostu cen w tej kategorii, Polska jest poniżej unijnej średniej.
Ceny energii w styczniu 2022 r., według szczegółowych danych Eurostatu, najszybciej rosły w Belgii (o 67 proc.), w Holandii (o 58 proc.), nieco wolniej na Litwie (43 proc.), w Estonii (41 proc.) i w Grecji (40 proc.). Na drugim biegunie była Malta, na której ceny energii w ogóle się nie zmieniły, oraz Chorwacja i Portugalia, gdzie energia podrożała o 12 proc. w skali roku.
Szczegółowo pokazuje to ten wykres na podstawie danych z Eurostatu:
Wzrost cen energii w Polsce o 20,2 proc. rok do roku, choć wysoki, jest dużo poniżej średniej unijnej. Równocześnie jednak inflacja HICP, czyli wskaźnik używany do mierzenia wzrostu cen przez Eurostat, w tym samym miesiącu należała w Polsce do najwyższych w UE. W styczniu wyniosła 8,7 proc., a Polska z takim wynikiem zajmuje czwarte miejsce w Europie.
To może oznaczać, że to nie wzrost cen energii w Polsce, choć wysoki, jest głównym motorem napędzającym inflację.
Według danych Eurostatu, inflacja cen energii w UE w styczniu była najwyższa od czasów publikowania danych o wskaźniku HICP, czyli od 1997 r. Największy wpływ na nią miał duży wzrost cen gazu, który w styczniu wyniósł aż 41 proc. rok do roku. Na drugim miejscy są paliwa i inne paliwa (wzrost o 26 proc. rdr) oraz energia elektryczna (wzrost o 24 proc.).
Orlen i organizacje branżowe: Magazyny paliw są pełne, a rurociąg Przyjaźń tłoczy ropę
