Inflacja będzie w przyszłym roku pod kontrolą, zaś w 2024 r. znajdzie się poniżej 5 proc. rok do roku, ocenia prezes Narodowego Banku Polskiego (NBP) i przewodniczący Rady Polityki Pieniężnej (RPP) Adam Glapiński.
– Inflacja w przyszłym roku będzie pod kontrolą. W 2024 r. – poniżej 5 proc. – powiedział Glapiński dziennikarzom w kuluarach konferencji „Polityka pieniężna w nowej europejskiej rzeczywistości” organizowanej w ramach Inicjatywy Trójmorza (3SI).
Podczas konferencji prasowej po czerwcowym posiedzeniu RPP Glapiński mówił, że inflacja będzie się stabilizować po wakacjach i może wynieść ok. 6 proc. rok do roku po nowym roku, jeśli zachowane będą obecne warunki gospodarcze i geopolityczne.
Według szybkiego szacunku danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS), inflacja konsumencka (CPI) wyniosła 13,9 proc. rok do roku w maju 2022 r. (wobec 12,4 proc. rok do roku w kwietniu).
Rada Polityki Pieniężnej (RPP) podwyższyła stopy procentowe w czerwcu o 75 punktów bazowych. Tym samym główna stopa NBP wzrosła do 6 proc. Tak wysoko ostatnio była w czerwcu 2008 roku.
Jednak według szefa banku centralnego Rada jest bliżej końca cyklu podwyżek stóp procentowych i – jeśli nic nieprzewidywalnego się nie wydarzy – to pod koniec przyszłego roku będzie można zacząć obniżać stopy.
WIBOR złamał psychologiczną barierę. Kolejne złe wiadomości dla kredytobiorców