Dynamiczna obecnie sytuacja na rynku paliw może spowodować reakcję rządu w postaci wydłużania czy zmieniania wprowadzonych już tarcz antyinflacyjnych, poinformował wiceminister finansów Piotr Patkowski.
– Pamiętajmy, że jesteśmy w trudniej sytuacji, jeśli chodzi o kurs ropy i kurs dolara wobec złotego. Ta cena może być dynamiczna, ale to też będzie powodowało odpowiednie reakcje rządu, jeśli chodzi o ewentualne wydłużanie czy zmienianie wprowadzonych już tarcz antyinflacyjnych – powiedział Patkowski odpowiadając na pytania w Sejmie.
Od 1 lutego wprowadzono na okres sześciu miesięcy obniżki stawek VAT. Objęły one obniżki stawki VAT na żywność do 0 proc., do 8 proc. – VAT-u na paliwa. Zniesiono podatek na gaz. Jednocześnie do końca lipca przedłużona została obniżka VAT na prąd i na ciepło – do 5 procent.
Ceny ropy biją rekordy
Ceny ropy na światowych rynkach dynamicznie rosną. W czwartek baryłka europejskiej ropy Brent kosztowała już 115 dolarów.
W ślad za wzrostem cen ropy coraz wyżej są ceny paliw. Stawki na rynku hurtowym w Polsce są już tak wysokie, że niwelują cały efekt dotychczasowego działania tarczy antyinflacyjnej.
W czwartek za litr benzyny w hurcie trzeba płacić około 5,67 zł. Gdyby ta stawka przełożyła się na ceny detaliczne w stu procentach, to cena litra, doliczając VAT, wyniosłaby już 6 zł i 12 groszy. W przypadku oleju napędowego, który w hurcie kosztuje teraz 6,20 zł, w detalu cena wzrosłaby do prawie 6 zł i 70 groszy.
Wojna rozbija tarczę antyinflacyjną. Ceny paliw w hurcie gwałtownie rosną