Większość Polaków jest za rozwojem lądowej energetyki wiatrowej w naszym kraju. Zdajemy sobie również sprawę z tego, że koszt wyprodukowania energii elektrycznej przez farmy wiatrowe jest niższy niż koszt wytworzenia jej z węgla.
Centrum Badania Opinii Społecznej (CBOS) zapytało Polaków o ich stosunek do energetyki wiatrowej. Okazuje się, że zdecydowana większość z nas (83 proc.) popiera rozwój lądowej energetyki wiatrowej. Przeciwko tego typu inwestycjom jest tylko 10 proc. respondentów.
Ponad połowa badanych (51 proc.) uważa – zgodnie z prawdą – że koszt wyprodukowania energii elektrycznej przez farmy wiatrowe jest niższy niż koszt wyprodukowania jej z węgla. Niespełna jedna piąta respondentów (17 proc.) jest zdania, że jest to koszt zbliżony, a jedna dziewiąta (11 proc.) – że wyższy.
Szacunki w kwestii kosztów zależą od stosunku do rozwoju energetyki wiatrowej. Zwolennicy takiego rozwiązania przeważnie zdają sobie sprawę, że pozyskanie energii z wiatru jest tańsze niż z węgla. Z kolei wśród przeciwników na ogół ocenia się ten koszt jako podobny lub wyższy.
Badanie zostało zrealizowane w dniach od 6 do 19 lutego 2023 roku na próbie liczącej 982 osób.
Polecamy:
- Wiatraki to nie tylko samo dobro, czyli szare odcienie czystej energii
- W Święta zużywaliśmy tak mało prądu, że trzeba było wyłączać wiatraki. Są dane PSE
- Brakuje słońca i wiatru. Mimo to wiatraki i fotowoltaika pracują stabilnie
- PAN: Wiatraki na lądzie bezpieczne dla zdrowia. Odległość 500 m jest optymalna