Trwają prace nad umiejscowieniem w reaktora wysokotemperaturowego w Świerku. Taki typ reaktora ma być szczególnie dopasowany do potrzeb polskiego przemysłu.
Świerk to część miasta Otwock w województwie mazowieckim. Mieści się tam Narodowe Centrum Badań Jądrowych. Miejscowość znajduje się ok. 26 km w linii prostej od centrum Warszawy.
Ministerstwo Klimatu i Środowiska, wraz z Centrum, współpracują nad usadowieniem na terenie Świerka reaktora o mocy 10 MW, produkującego parę w temperaturze 550 stopni Celsjusza. Projekt budowy reaktora wysokotemperaturowego został uruchomiony kilka miesięcy temu.
Obecne prace dotyczącą stworzenia prototypu. Jeśli się powiodą, w planach jest komercjalizacja technologii.
Reaktor dostosowany do potrzeb przemysłu
Typ reaktora, jaki ma powstać w Świerku, ma mniejszą moc niż reaktory jądrowe służące do produkcji energii elektrycznej. Ciepło wytworzone przez reaktor wysokotemperaturowy może znaleźć zastosowanie głównie bezpośrednio w przemyśle.
Jak wskazywał minister Michał Kurtyka w rozmowie z portalem Money.pl, tego typu reaktor jest więc szczególnie dobrze dopasowany do potrzeb polskiego przemysłu chemicznego i petrochemicznego.
Ministerstwo oczekuje, że po tym jak projekt przejdzie z etapu prototypowego do fazy komercjalizacji, technologia dotrze do szerokiego grona odbiorców. Na początku przede wszystkim z sektorów przemysłowych, „dla których będzie atrakcyjna alternatywa wobec obecnych źródeł” – wskazał Michał Kurtyka. Ma to zająć kilka lat.
Technologia jądrowa nie zostaje w tyle
Rozwój technologii wysokotemperaturowej ma przebiegać równolegle do rozwoju technologii jądrowej. Obie służą do różnych celów i mają odmienną specyfikę. Reaktor w Świerku ma mieć moc 10 MW, natomiast reaktory służące do produkcji energii jądrowej mają 1 000 MW lub więcej.
„Duży reaktor ma nam zabezpieczyć produkcję konkurencyjnej energii elektrycznej. Te małe są sposobem, żebyśmy się znaleźli w światowej czołówce, jeżeli chodzi o rozwój technologii i te zaczęli budować własną kompetencję jądrową” – powiedział minister Kurtyka. W tym procesie Polska planuje współpracę z Japonią.
Natomiast jeśli chodzi o prace związane z budową elektrowni jądrowej, to przebiegają one zgodnie z planem – wskazał szef resortu. Zgodnie z założeniami, pierwsza elektrownia jądrowa w Polsce ma powstać w 2033 roku. W tym roku ma zostać wydana decyzja środowiskowa i lokalizacyjna.
Czytaj też:
- Rząd chce przyspieszyć polski program atomowy. Czy to wystarczy?
- Rośnie zainteresowanie małymi reaktorami jądrowymi w Stanach i wśród krajów UE
- PKN Orlen i Synthos będą rozwijać atom w Polsce. Pierwszy mały reaktor jądrowy możliwy już za 10 lat
- Rolls-Royce chce budować małe reaktory jądrowe