W rezultacie wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) Moody’s, agencja ratingowa, spodziewa się przynajmniej częściowego zawieszenia wypłaty środków unijnych dla Polski w ramach Funduszu Odbudowy. Według Moody’s może to również wpłynąć na płatności w ramach siedmioletniego budżetu UE na lata 2021-2027.
Moody’s, który jest jedną z trzech głównych amerykańskich agencji ratingowych, uważa, że taki scenariusz może zaważyć na wzroście gospodarczym Polski, który – według prognoz – dzięki środkom unijnym miał być wyższy o 0,3-0,5 pkt proc. w latach 2022-2025.
– Znaczące cięcia środków unijnych mogą zaważyć na wzroście, biorąc pod uwagę, że obecnie przewidujemy wzrost finansowania o 0,3-0,5 punktu procentowego rocznie do wzrostu PKB Polski w latach 2022-2025 – podaje Moody’s.
Amerykańska Standard & Poor’s należy, wraz z Moody’s i Fitch Ratings, do tzw. Wielkiej Trójki agencji ratingowych. Ich głównym zajęciem jest ocenianie wiarygodności kredytowej państw i firm. Oceny agencji ratingowych są brane pod uwagę przez inwestorów przy szacowaniu ryzyka inwestowania w aktywa powiązane z danym podmiotem, np. obligacje państwa.
Cięcia środków budżetowych UE dla Polski i Węgier
W ubiegłym tygodniu Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej oddalił wniesione przez Węgry i Polskę skargi podważające mechanizm warunkowości, który uzależnia korzystanie z finansowania z budżetu Unii od poszanowania przez państwa członkowskie zasad państwa prawnego. W ocenie Moody’s, wyrok ten otwiera drogę do zawieszenia funduszy unijnych, co daje negatywną ocenę kredytową dla Polski i Węgier.
– Mimo, że napięcia miedzy Rosją i Ukrainą, planowane na 3 kwietnia wybory parlamentarne na Węgrzech oraz ostatnie propozycje polskiego rządu dotyczące reformy sądownictwa zwiększają niepewność co do ogłoszenia jakiegokolwiek harmonogramu [dotyczącego ewentualnego wstrzymania środków], oczekujemy, że docelowo Komisja Europejska zaproponuje przynajmniej częściowe zawieszenie środków budżetowych UE dla obu krajów – poinformowała agencja.
Czy wstrzymanie finansowania ograniczy wzrost gospodarczy Polski?
Zdaniem analityków Moody’s, takie działanie byłoby negatywne ze względów kredytowych, sygnalizując erozję w stosunkach z Unią Europejską, jednak jego krótkoterminowy efekt byłby ograniczony. W 2020 r. dochody brutto Węgier i Polski ze środków budżetowych Unii Europejskiej w ramach regulacji traktatowych odpowiadało 4,5 proc. i 3,5 proc. PKB. Natomiast, wpłaty do budżetu Unii Europejskiej wyniosły około 1 proc. PKB na każdy dwa kraje.
W ramach Funduszu Odbudowy i Wzmacniania Odporności (RRF), z którego mają być finansowane Krajowe Plany Odbudowy (KPO) Polska ma otrzymać 23,9 mld euro (4,6 proc. PKB 2020) na dotacje i 12,1 mld euro (2,3 proc.) na pożyczki, podczas gdy Węgry w ramach RRF mają otrzymać 7,2 mld euro (około 5 proc. PKB) w formie dotacji (bez pożyczek). W ocenie agencji Moody’s, znaczące cięcia środków unijnych mogą zaważyć na perspektywach wzrostu obydwu krajów, uwzględniając prognozy, które wskazywały, że środki w ramach KPO zwiększą PKB Polski o 0,3-0,5 pkt proc. rocznie w latach 2022-2025 oraz 0,5 pkt proc. w przypadku Węgier.
Zawieszenie środków może również osłabić prognozy wzrostu. Zawieszenie finansowania nastąpiłoby jednak w okresie silnego wzrostu gospodarczego w obu krajach. Polska gospodarka jest nastawiona na silny wzrost w ciągu najbliższych kilku lat – podaje agencja ratingowa.
W tym sporze ryzyko finansowe dla Unii Europejskiej jest ograniczone. Ze względu na to, że Polska i Węgry otrzymują z budżetu Unii znacznie więcej niż wpłacają, nawet odwetowe zawieszenie płatności przez Polskę i Węgry nie spowodowałoby niedoboru finansowego Unii – podaje Moody’s.
Ceny mieszkań pozostaną wysokie? Deweloperzy budują drastycznie mniej