W coraz bardziej konkurencyjnym świecie czas jest na wagę złota. Pojęcia produktywności i terminowości przyspieszyły współczesny styl życia do zawrotnego, często przytłaczającego tempa, a nasze uzależnienie od technologii niewiele w tej kwestii zmienia.
W miarę jak zegar tyka coraz szybciej, sam czas wydaje się być coraz bardziej ulotny. Dotyczy to w szczególności dużych miast, gdzie niekiedy wydaje się, że godziny, dni, a nawet tygodnie zlewają się w jedną chwilę.
Coraz więcej osób deklaruje, że stale odczuwa brak czasu. Takie poczucie „niedoczasu” wynika ze sposobu, w jaki jest on zarówno wykorzystywany, jak i postrzegany przez ludzi. Długie godziny pracy nieuchronnie ograniczają czas, który można przeznaczyć na inne aktywności, a prowadzenie dynamicznego stylu życia w hałaśliwym, zatłoczonym i dynamicznym środowisku miejskim jest wyczerpujące psychicznie, co może również wpływać na nasze postrzeganie czasu.
Czytaj także: Stare choroby wracają. Głównie przez niechęć do szczepionek, ale to nie jedyny powód
W jednej z ostatnich publikacji zasugerowałem, że obcowanie z naturą oferuje potencjalne rozwiązanie dla coraz bardziej powszechnego poczucia niedoczasu spowodowanego współczesnym miejskim stylem życia. Wynika to z wyjątkowego charakteru ludzkiej percepcji czasu, która jest wysoce subiektywna i kształtowana przez doświadczenia i środowiska w których funkcjonujemy.
Ludzkie poczucie czasu
Ludzka – czyli nasza – percepcja czasu składa się z trzech kluczowych wymiarów. Jednym z nich jest następstwo zdarzeń, czyli sposób, w jaki postrzegamy ich kolejność i nakładanie się na siebie. Na przykład naciśnięcie włącznika światła i jego zapalenie mogą wydawać się jednoczesnymi zdarzeniami, ale jesteśmy w stanie dostrzec kolejność, w jakiej one następują, co pomaga nam zrozumieć otaczający nas świat.
Innym wymiarem jest czas trwania, czyli sposób, w jaki postrzegamy i oceniamy dane wydarzenie. Na przykład popołudnie spędzone w urzędzie skarbowym może wydawać się ciągnąć w nieskończoność, podczas gdy ten sam czas spędzony w towarzystwie przyjaciół może wydawać się krótki i ulotny. Popularne wyrażenia, takie jak „czas stanął w miejscu” lub „w dobrym towarzystwie czas szybko leci”, odzwierciedlają nasze zniuansowane postrzeganie upływu czasu.
Trzeci wymiar nazywany jest perspektywą czasową i odnosi się do sposobu, w jaki postrzegamy przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. Ludzie mają wyjątkową zdolność do mentalnego „podróżowania w czasie” i skupiania się na wyobrażeniach przeszłości, teraźniejszości i przyszłości. Większość ludzi ma naturalną tendencję do przyjmowania pewnych perspektyw, albo rozpamiętując przeszłość, albo koncentrując się na przyszłości, ale utrzymywanie zrównoważonej i dynamicznej perspektywy czasowej jest oznaką psychicznego dobrostanu.
Wszystkie te wymiary pomagają ludziom zrozumieć czas. Jednak sposób, w jaki je postrzegamy, może być pod znacznym wpływem naszych indywidualnych cech, tego, co dzieje się wokół nas i co robimy w danym okresie. Nasze postrzeganie czasu ulega ogromnym zmianom, gdy na przykład praca przykuwa naszą uwagę, gdy stoimy w korku lub gdy siedzimy na fotelu dentystycznym i przechodzimy bolesny zabieg.
Dla odmiany, doświadczenia związane z obcowaniem z naturą mogą być regenerujące psychicznie, fizycznie i emocjonalnie, co przekłada się na nasze postrzeganie czasu.
Natura pomaga regulować ludzką percepcję czasu
Wyniki eksperymentów psychologicznych sugerują, że istnieją co najmniej dwa sposoby, w jakie obcowanie z naturą może mieć pozytywny wpływ na ludzką percepcję czasu.
Jednym z nich jest rozszerzenie naszej percepcji czasu. Dla przykładu jedno z badań wykazało, że gdy ludzie są pytani o to, jak długo spacerowali w środowisku naturalnym lub miejskim, mają tendencję do przeszacowywania czasu spędzonego na łonie natury, ale nie w mieście. Innymi słowy, w porównaniu ze środowiskiem miejskim, czas wydaje się bardziej rozciągnięty, gdy jesteśmy zanurzeni w przyrodzie.
Bądź na bieżąco z najważniejszymi informacjami, subskrybując nasz codzienny newsletter 300Sekund! Obserwuj nas również w Wiadomościach Google.
Innym sposobem, w jaki kontakt z naturą może wpływać na nasze postrzeganie czasu, jest promowanie zmiany perspektywy. W jednym z eksperymentów uczestnicy spędzili krótki okres ciszy w pomieszczeniu lub na zewnątrz, a następnie zostali zapytani, jak to doświadczenie wpłynęło na ich orientację czasową dotyczącą przeszłości, teraźniejszości i przyszłości. Osoby, które obcowały z przyrodą, stwierdziły, że czują się bardziej skoncentrowane na teraźniejszości, a mniej na przeszłości.
Inne badania wykazały podobne wyniki, sugerując, że obcowanie z naturą może pomóc nam zmienić naszą perspektywę czasową i wywołać bardziej pozytywne postrzeganie teraźniejszości.
Chociaż istnieje wiele dowodów na to, że kontakt z przyrodą przynosi rozliczne korzyści fizyczne i psychiczne, idea, że takie doświadczenia mogą pomóc ludziom zoptymalizować ich relacje z czasem, jest nowa i zapewnia wyjątkową perspektywę co do znaczenia natury dla dobrostanu człowieka.
Dalsze pogłębianie naszego zrozumienia tego, w jaki sposób przyroda wpływa na ludzkie postrzeganie czasu, może pomóc nam w projektowaniu miast i innych obszarów zurbanizowanych w zdrowszy i bardziej zrównoważony sposób.
Tłumaczył: Tomasz Krzyżanowski
Tekst został opublikowany w The Conversation i zamieszczony tutaj na podstawie otwartej licencji (Creative Commons license). Przeczytaj oryginalny artykuł.
Polecamy również inne teksty z The Conversation:
- Zapach może dostarczyć wskazówek na temat stanu zdrowia. Tak diagnozowali już starożytni Grecy
- Pokolenie Z może nie potrzebować kredytów hipotecznych. Nieoczywiste skutki starzenia się społeczeństw
- Ciche pola. Oto badanie, które pokazuje, jak koktajl pestycydów niszczy kolonie trzmieli w Europie
- Kobiety bardziej narażone na chorobę Alzheimera. Cała nadzieja w jednym enzymie
- Gorączka denga. Jak tropikalna choroba rozprzestrzenia się w Europie
- Dlaczego niektórzy ludzie nie ufają nauce – i jak zmienić ich nastawienie?
- Uboczny skutek pandemii Covid-19. Lockdown spowolnił rozwój umiejętności językowych u dzieci
- Technologia kradnie twój czas w sposób, z którego możesz nie zdawać sobie sprawy
- Jak smartfony rozpraszają uwagę dzieci i dorosłych. Tak wygląda „wychowanie na kliknięciach”
- Roboty w służbie pszczół. Tak naukowcy próbują ratować kurczące się kolonie
- Metryka nie ma znaczenia, liczy się wiek biologiczny. To od niego zależy nasze zdrowie
- Przeładowanie wiadomościami. Jak ciągły strumień brutalnych obrazów wpływa na nasz mózg
- Dlaczego niektórzy ludzie dostali zakrzepów krwi po szczepionce AstraZeneca. Oto nowe tropy
- Jak żyć długo i szczęśliwie. Nowe badania stulatków dają kilka odpowiedzi
- Choroby serca. Kolejny powód, aby skrócić dziecku czas, jaki spędza przed ekranem
- Zagrożony gatunek czy wróg publiczny? Wilk staje się przedmiotem politycznych sporów w Europie
- Ropa kartą przetargową. Jak arabskie embargo sprzed 50 lat wywołało traumę gospodarczą
- Szwedzi kłócą się o nielegalnych imigrantów. Lekarze, nauczyciele i pracownicy socjalni protestują
- Dlaczego wakacje są dla ciebie dobre. I to nawet zanim się rozpoczną