Ministerstwo Finansów liczy, że Rada Ministrów przyjmie projekty ustaw dotyczących Rady Fiskalnej oraz stabilizującej reguły wydatkowej w czerwcu, poinformował wiceminister Jurand Drop.
– Mamy nadzieję, że będzie równocześnie przyjęta, ponieważ to jest taki pewien pakiet transparentności, który składa się z tej części rady fiskalnej i z części reguły. Zakładamy, że jedna i druga ustawa będzie równocześnie przyjęta – powiedział Drop w Tok FM.
Projekt dotyczący Rady Fiskalnej trafił do wykazu prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów pod koniec maja z zapisem, że rząd planuje jego przyjęcie w III kwartale tego roku.
Bądź na bieżąco z najważniejszymi informacjami subskrybując nasz codzienny newsletter 300Sekund! Obserwuj nas również w Wiadomościach Google.
Zadaniem Rady Fiskalnej, która ma zacząć funkcjonować od 2026 r., będzie – zgodnie z projektem – opiniowanie najważniejszych dokumentów budżetowych państwa, przeprowadzanie analiz dotyczących polityki budżetowej oraz udział w debacie publicznej dot. finansów publicznych. Rada ma mieć charakter ekspercki i doradczy.
Projekt ustawy o Radzie Fiskalnej został w tym tygodniu skierowany do opiniowania i uzgodnień. Jak wynika z uzasadnienia do projektu, nowe przepisy zakładają zmianę harmonogramu uchwalania budżetu państwa od 2026 r.
Także w maju do wykazu prac legislacyjnych i programowych rządu trafił projekt nowelizacji ustawy o finansach publicznych i objęcie stabilizacyjną regułą wydatkową (SRW) wszystkich jednostek, których plany finansowe są zamieszczone w formie załączników w ustawie budżetowej, łącznie niemal 90 jednostek, a także skarbowych papierów wartościowych (SPW). Z zapisu w wykazie wynika, że projekt ma zostać przyjęty w II kw.
Polecamy:
- Niestabilność gospodarcza nie przeszkadza bogatym. Jest ich coraz więcej
- Obcokrajowcy chętnie otwierają JDG w Polsce. Tylko w I kwartale założyli ich blisko 12 tysięcy
- Wiceminister finansów: rząd nie rezygnuje z podniesienia kwoty wolnej w PIT. Mimo napięć w budżecie
- Nie ma dopłat, nie ma chętnych. Popyt na kredyty mieszkaniowe jest coraz mniejszy