Kilka europejskich krajów osiągnęło niektóre cele zrównoważonej energii na rok 2030 wcześniej. Nie brakuje jednak niezałatanych luk – wskazuje najnowsze badanie polskich ekonomistów. Polska poprawiła swoje wyniki, ale ma jeszcze wiele do zrobienia.
Wszystkie kraje członkowskie Unii zanotowały postępy w latach 2010-2019 w realizacji siódmego celu zrównoważonego rozwoju ONZ, który zakłada dostęp do „dostępnej, niezawodnej, zrównoważonej i nowoczesnej energii dla wszystkich” do 2030 roku, a kilka krajów osiągnęło niektóre cele już w 2021 roku. Istnieją jednak obszary, w których brakuje wystarczających działań – wynika z badania opublikowanego przez polskich ekonomistów z Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu i Poznaniu w czasopiśmie Plos One.
Zobacz też: Polski biznes myśli o klimacie, kiedy musi. Ekspert: By zachować konkurencję, trzeba działać teraz
Które kraje osiągnęły już część celów?
Badanie ujawnia „systematyczny postęp” w kierunku osiągnięcia celu i jednocześnie „wyraźne zmniejszanie się różnic między poszczególnymi krajami UE” – wynika z artykułu badaczy.
Ranking wskazał, że krajem najbliżej ogólnego celu jest Szwecja, a za nią plasują się Dania, Estonia i Austria. Malta zanotowała największy postęp. Polska, Irlandia, Cypr, Łotwa i Belgia to kraje, które także wykonały dużo pracy do osiągnięcia celów. Wyniki badania stawiają Polskę ponad Belgią. Nie zmienia to jednak faktu, że Polska wciąż daleko od wyznaczonych celów, wraz z Maltą, Belgią, Bułgarią, Cyprem i Litwą.
Z kolei Dania, mimo że jest druga co do bliskości osiągnięcia celu po Szwecji, zanotowała najmniejszy postęp w latach 2010-2019 spośród wszystkich państw członkowskich.
Interesuje cię energetyka i ochrona klimatu? Zapisz się na 300Klimat, nasz cotygodniowy newsletter
Badanie wykazało także, że do 2021 roku kilka krajów już osiągnęło swoje cele na rok 2030 przynajmniej w jednym ze wskaźników.
Na przykład Hiszpania, Malta i Portugalia osiągnęły cel dotyczący średniej ilości energii zużywanej przez osobę w gospodarstwie domowym. Dania, Irlandia i Luksemburg natomiast osiągnęły cel dotyczący produktywności energetycznej, porównując wielkość gospodarki do zużywanej energii.
Szwecja, Finlandia i Łotwa przekroczyły cel uzyskania 40 proc. swojego końcowego zużycia energii ze źródeł odnawialnych. Badacze przypisali to elektrowniom wodnym i spalaniu paliw stałych, takich jak np. drewno.
UE odchodzi od paliw kopalnych
W ostatnich latach Unia przyspieszyła przejście od paliw kopalnych do czystszych źródeł energii w ramach działań mających na celu zmniejszenie zależności od rosyjskiego gazu i osiągnięcie statusu pierwszego kontynentu neutralnego pod względem klimatu. Kraje członkowskie zmniejszyły zapotrzebowanie na gaz o 18 proc. między sierpniem 2022 roku a grudniem 2023 roku. Komisja Europejska zachęca do dalszego oszczędzania tego paliwa.
Według propozycji celu polityki klimatycznego przedstawionego przez KE, sektor energetyczny osiągnie pełną dekarbonizację wkrótce po 2040 r. Ma w tym pomóc rozwój odnawialnych źródeł energii, energetyki jądrowej, efektywności energetycznej, magazynowania energii czy technologii wychwytu CO2.
Czytaj także:
- Wkrótce nowe cele klimatyczne dla UE. Komisja Europejska podnosi poprzeczkę
- Polski rynek energetyczny zamknięty na inwestycje. Warunki pogorszyły się
- Europa chce energii ze słońca. A Chiny będą na tym zarabiać. Już dziś dominują w fotowoltaice
- Eksperci: Polska musi przyspieszyć rozwój OZE. Pomóc mają nowe rozwiązania z unijnej dyrektywy