Wprowadzenie sankcji na rosyjski LPG jedynie na poziomie krajowym byłoby nieefektywne, ale jeżeli pojawiłyby się takie sankcje na poziomie unijnym, jesteśmy na nie gotowi, zadeklarowała minister klimatu i środowiska Anna Moskwa. Podkreśliła, że spółki Skarbu Państwa zaniechały importu rosyjskiego LPG, jest on obecnie importowany jedynie przez spółki prywatne.
– My jesteśmy gotowi na sankcje unijne – powiedziała Moskwa w radiu Plus.
– Tego gazu rosyjskiego LPG jest coraz więcej. Nie importują go spółki Skarbu Państwa, wyłącznie podmioty prywatne – dodała.
Czytaj także: Prezes POPiHN: Trudno będzie zastąpić LPG z Rosji. Jeśli już, to benzyną z Niemiec [TYLKO W 300GOSPODARCE]
Wraca rozmowa o sankcjach w UE
Minister poinformowała, że wraca teraz rozmowa o sankcjach na rosyjski LPG na forum unijnym.
– My niezmiennie postulujemy pełny pakiet plus paliwo jądrowe i w ogóle energetyka jądrowa – podkreśliła Moskwa.
W ocenie minister potrzebna jest regulacja na poziomie unijnym. Wprowadzanie sankcji na poziomie krajowym biorąc pod uwagę nabycie wewnątrzwspólnotowe byłyby – jej zdaniem – nieefektywne.
– Gotowość na te sankcje mamy, tutaj Polacy nie muszą się obawiać – oznajmiła.
Zapowiedziała, że w przypadku wprowadzenia sankcji na LPG rząd rozważałby dodatkowe instrumenty wsparcia.
Interesuje cię energetyka i ochrona klimatu? Zapisz się na 300Klimat, nasz cotygodniowy newsletter
– Jeżeli byłaby to zmiana w całej Unii Europejskiej tak jak przy gazie, na pewno Polacy by to odczuli i wszyscy Europejczycy by to odczuliby to w swoich portfelach. Wtedy byśmy się też zastanawiali nad jakimś instrumentem wsparcia, jak to było przy węglu, tak aby w tym okresie przejściowym Polacy tego nie odczuli – podkreśliła minister.
Miliardy na LPG z Rosji
Według danych zebranych przez Forum Energii, Polska wydała 3 miliardy złotych na import gazu LPG z Rosji w 2022 roku. Byliśmy największym importerem rosyjskiego gazu płynnego w UE.
Około trzy czwarte LPG wykorzystuje się w Polsce jako paliwo do samochodów. Mogą one zamiennie wykorzystywać benzynę.
By zapewnić pokrycie zapotrzebowania, Polska musi importować gaz płynny. Jedynie 16 proc. konsumpcji tego paliwa w Polsce jest zaspokajane krajową produkcją
Polecamy też:
- Tego lata Europa obejdzie się bez gazu z Rosji. Ale kolejna zima będzie wyzwaniem
- Po decyzji OPEC o mniejszym wydobyciu ropy. „To przyniesie korzyści dla Rosji”
- Ropa drożeje po decyzji OPEC+. „Dalszy wzrost cen powinien być ograniczony”
- Rekord zużycia paliw w 2022 roku. Prognozy dla rynku wciąż optymistyczne