Volvo Cars zatrzyma finansowe wsparcie dla swojej elektrycznej podmarki, Polestar. Zyski grupy spadły o 17 proc. w ubiegłym roku.
Marka Polestar boryka się z problemami spowodowanymi opóźnieniami we wprowadzaniu nowych modeli i ogólnoświatowego spowolnienia na rynku pojazdów elektrycznych. Przekłada się to na spadek wartości jego akcji – podaje Financial Times.
Początkowo utworzony jako grupa sportowych samochodów elektrycznych odłączona od Volvo, Polestar został wprowadzony na giełdę w 2022 roku. Jednak sukces marki utrudniły problemy z wprowadzeniem nowych modeli i ogólne trudności, z jakimi boryka się branża elektryków.
Zobacz też: Elektryki podbijają polskie ulice. Tyle średnio płacimy za jazdę samochodem elektrycznym
Volvo, posiadające 48 proc. udziałów w Polestar, rozważa sprzedaż tych udziałów, co może skutkować zwiększeniem udziałów właściciela, firmy macierzystej – Geely Automobile, czyli chiński producent samochodów osobowych.
Decyzja o zaprzestaniu finansowania Polestar jest częścią szerszej oceny finansowej dla Volvo, które zgłosiło 17 proc. spadek zysków w ubiegłym roku, wynoszący 14 mld szwedzkich koron. Spadek ten jest przypisywany stratom poniesionym przez Polestar i inne wspólne przedsięwzięcia.
Czytaj także:
- Coraz więcej elektryków i hybryd jeździ po polskich drogach. Przybywa też punktów ładowania
- PSPA: Liczba samochodów elektrycznych będzie rosła. Nadal jednak są bariery na rynku
- Tesla pokonana przez giganta z Chin. Samochody elektryczne z Azji wygrywają ceną
- Tesla z rekordową liczbą samochodów. I to mimo niesprzyjającego rynku