W Ukrainie działa dziś około 660 polskich firm. Rozmawiamy z partnerami z Ukrainy, jak zwiększyć polską aktywność nie czekając na koniec wojny – powiedziała minister pełnomocnik rządu RP Jadwiga Emilewicz, na konferencji w sprawie odbudowy Ukrainy.
– Sejm przyjął tydzień temu ustawę, która pozwala Korporacji Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych ubezpieczać usługi i inwestycje na Ukrainie, jako pierwszej firmie tego typu w Europie. Na dziś chodzi przede wszystkim o odbudowę szpitali, szkół, dróg czy budowę takich obiektów, jak np. sortownie odpadów – powiedziała na konferencji zorganizowanej przez Radę Przedsiębiorczości i Polsko-Ukraińską Izbę Gospodarczą minister Jadwiga Emilewicz, pełnomocnik rządu ds. relacji z Ukrainą.
Dodała także, że ten instrument daje też możliwość oferowania usług finansowych w Ukrainie bankom z Polski. Za nową ustawą ma pójść nowy fundusz inwestycyjny, który będzie wspierał polskie firmy. Pisaliśmy szerzej na ten temat w TYM artykule.
Jak mówi minister Emilewicz, zainteresowanie polskich firm powojenną współpracą z Ukrainą jest ogromne. Według deklaracji polskich przedsiębiorstw w PAIH, swój akces zgłosiło dotąd ponad 2,5 tys. firm.
– Nie ma w Polsce branży, z której firmy nie zgłosiłyby chęci udziału w odbudowie Ukrainy. Najwięcej oczywiście z sektora budowlanego, ale także IT, obronnego czy farmaceutycznego. W Ukrainie działa dziś nieprzerwanie około 660 polskich firm. Rozmawiamy stale z partnerami z Ukrainy, jak zwiększyć polską aktywność, nie czekając na koniec wojny – mówi minister Emilewicz.
Podkreśla, że to co powstrzymuje przedsiębiorców to oczywiście ryzyko wynikające z trwającej wojny, ale przede wszystkim poważna korupcja.
– Ten brak transparentności biznes nazywa „dodatkowymi kosztami operacyjnymi”. Przed wyzwaniem zwalczania tego problemu stoi dziś cała administracja ukraińska, na każdym jej szczeblu. Jestem przekonana, że bez konkretnych zmian Ukrainie będzie bardzo trudno pozyskać firmy z zagranicy, nie tylko z Polski, ale generalnie – mówi Jadwiga Emilewicz.
Trzecie ograniczenie dotyczy logistyki, szczególnie na granicy. Przez Polskę idzie dziś niemal cała pomoc zagraniczna dla Ukrainy. Polska i Ukraina wspólnie muszą przygotować się do kolejnego etapu, uważa minister Emilewicz.
– Jesteśmy przekonani, że kiedy rozpocznie się wielkoskalowa odbudowa Ukrainy, to także z pośrednictwem Polski. Wspólnie z marszałkami dwóch województw, lubelskiego i podkarpackiego, będziemy tworzyć w tym celu specjalne huby. Obaj marszałkowie mają też świadomość, że za pomocą europejskich programów Interreg można wspierać budowę takich hubów także po drugiej stronie granicy – mówi minister Emilewicz.
Według jej szacunków, w 2022 roku polska pomoc Ukrainie sięgnęła 1,5 proc. PKB naszego kraju.
Więcej o polskich planach udziału w odbudowie Ukrainy:
- Polskie SSE wejdą na Ukrainę? Emilewicz: „To projekt realny, możliwy i bardzo prawdopodobny”
- Ambasador RP w Ukrainie: Bez naszych firm odbudowa Ukrainy się nie odbędzie
- Niełatwo podnieść się po wojnie. Powrót do wzrostu gospodarczego trwa nawet ćwierć wieku
- To Turcy a nie Polacy będą odbudowywać Ukrainę. Chyba, że zmienimy sposób działania [DEBATA]
- Ukraina jest w stanie wejść do UE szybciej niż w 10 lat. Ma zasoby, których Polska nie miała [WYWIAD]
- Przedsiębiorczy, jak Ukrainiec. W rok w Polsce powstało 20 tys. firm z ukraińskim kapitałem
- Po wojnie Ukraina będzie konkurować z Polską o inwestorów. „Trzeba to już uwzględnić w strategii gospodarczej” [WYWIAD]
