Książę Karol oficjalnie otworzył największą w Szkocji morską farmę wiatrową Beatrice. Elektrownia zlokalizowana jest 13 km od wybrzeży miasta Wick na dalekiej północy kraju, donosi BBC.
Projekt wart 2,65 mld funtów dostarcza prąd do 450 tys. domów dzięki 84 turbinom generującym 588 MW mocy energii elektrycznej.
Za jej zaprojektowanie, skonstruowanie i zarządzanie odpowiedzialne jest konsorcjum trzech firm – Copenhagen Infrastructure Partners, Red Rock Power Limited, oraz prowadzącej przedsięwzięcie SSE Renewables.
Budowa farmy rozpoczęła się w maju 2016 roku i została ukończona o czasie i w budżecie.
W ciągu planowanego 25-letniego okresu funkcjonowania elektrowni jej codziennym działaniem będzie zarządzać grupa 90 pracowników zatrudnionych w budynkach zlokalizowanych w miejscowości Wick.
Beatrice jest w tej chwili czwartą największą offshore’ową elektrownią wiatrową na świecie.
Większe od niej są dwie inne brytyjskie farmy – Walney położona u wybrzeży hrabstwa Kumbria, London Array zlokalizowana w estuarium Tamizy, oraz holenderska elektrownia Gemini.
Czytaj także:
>>> Energia słoneczna przekształca rynek energii w Australii
>>> Czy nikt nie lubi Borisa Johnsona?