Wzrost PKB wyniósł 1,6 proc. r/r w I kwartale i będzie przyspieszał w kolejnych kwartałach br., aż osiągnie 3,7 proc. pod koniec roku, prognozuje Instytut Prognoz i Analiz Gospodarczych (IPAG).
Organizacja podtrzymała całoroczne prognozy wzrostu PKB na poziomie 3 proc. w 2024 r. i 3,5 proc. w 2025 r. oraz utrzymuje, że stan inflacji na koniec br. wyniesie 5,5 proc. r/r.
– Według szacunków Instytutu Prognoz i Analiz Gospodarczych (IPAG), tempo wzrostu produktu krajowego brutto w pierwszym kwartale 2024 roku wyniosło 1,6 proc. Choć tempo to było niewysokie, to warto zwrócić uwagę, że był to trzeci kolejny kwartał, w którym tempo wzrostu gospodarczego było wyższe, niż odnotowane kwartał wcześniej – czytamy w raporcie kwartalnym Instytutu.
PKB przyspieszy
– W kolejnych kwartałach tempo wzrostu PKB będzie dalej stopniowo się zwiększać: od 3 proc. w drugim kwartale 2024 roku, przez 3,4 proc. w trzecim, do 3,7 proc. w ostatnim kwartale roku. W całym 2024 roku tempo wzrostu PKB wyniesie 3 proc., a w 2025 roku zwiększy się do 3,5 proc. – czytamy dalej.
Według IPAG, wzrost produktu krajowego brutto w pierwszym kwartale 2024 roku to przede wszystkim zasługa dodatniego wpływu salda obrotów z zagranicą.
– Popyt krajowy, choć odnotował wzrost po raz pierwszy po czterech kwartałach spadku (+0,8 proc.), to nadal rozwijał się w tempie niższym od tempa wzrostu PKB. W drugim kwartale tempo wzrostu popytu krajowego będzie w dalszym ciągu niższe niż tempo wzrostu PKB, jednak sytuacja ta powinna się zmienić w drugiej połowie roku – czytamy dalej.
– Dynamika popytu krajowego wyraźniej wówczas przyspieszy, a popyt krajowy zacznie zwiększać się w szybszym tempie niż produkt krajowy brutto. W całym 2024 roku popyt krajowy zwiększy się o 3,1 proc., a w kolejnym roku o 3,3 proc. – czytamy kolejno.
Według szacunków Instytutu, główny składnik popytu krajowego, spożycie w sektorze gospodarstw domowych (czyli konsumpcja), w I kwartale zwiększył się o 2 proc., a więc nieco szybciej niż wyniósł szacunek tempa wzrostu PKB.
– Zauważyć warto, że wzrost ten następuje po spadku konsumpcji w 2023 roku o 1 proc. W kolejnych kwartałach roku tempo wzrostu spożycia w sektorze gospodarstw domowych będzie się zwiększać, by całorocznie wynieść 3,3 proc., na co wpływ będzie miała znacznie niższa niż w 2023 roku inflacja. W 2025 roku tempo to będzie jeszcze wyższe i wyniesie 3,8 proc. – napisano dalej.
Inwestycje napędzą wzrost gospodarczy
W latach 2024-2025 nieco wolniej niż spożycie prywatne wzrastać będzie spożycie ogółem. Tempa wzrostu spożycia ogółem w tym okresie wyniosą – według IPAG – odpowiednio 2,8 proc. i 3,2 proc.
– Wyższą dynamikę niż w spożyciu odnotowano w pierwszym kwartale 2024 roku w nakładach brutto na środki trwałe (czyli w inwestycjach). Relacja taka utrzyma się przez cały 2024 rok. Tempa wzrostu inwestycji będą wprawdzie niższe niż w roku poprzednim, jednak nakłady brutto na środki trwałe staną się istotnym motorem wzrostu gospodarczego. Ich kwartalne tempa wzrostu przewyższać będą także tempa wzrostu PKB – czytamy dalej.
Bądź na bieżąco z najważniejszymi informacjami subskrybując nasz codzienny newsletter 300Sekund! Obserwuj nas również w Wiadomościach Google.
– Podobnie jak w 2023 roku, poprawiać się zatem będzie relacja nakładów brutto na środki trwałe do PKB (czyli stopa inwestycji w gospodarce narodowej). W całym 2024 roku spodziewać się należy wzrostu nakładów brutto na środki trwałe o 4,5 proc. – dodano.
– W roku następnym stopa inwestycji wzrośnie jeszcze bardziej, ponieważ prognozowany wzrost inwestycji wyniesie 7 proc. Wzrostowi inwestycji sprzyjać będą niższe niż w poprzednich latach inflacja i stopy procentowe, a także spodziewany napływ przewidzianych na nie środków finansowych z Unii Europejskiej (w ramach KPO, programu FEniKS czy też na transformację energetyczną – podsumowano.
Inflacja też będzie wzrastać
– Według prognoz IPAG, powrót stopy inflacji do pasma odchyleń wokół celu inflacyjnego ma charakter przejściowy. Przywrócenie od kwietnia 2024 roku stawek podatku VAT na podstawowe produkty żywnościowe, uwolnienie z początkiem lipca cen za energię elektryczną oraz wiosenne mrozy niszczące uprawy wpłyną na odwrócenie spadkowego trendu wskaźnika inflacji konsumenckiej – czytamy w raporcie kwartalnym Instytutu.
– Zmianę tę pokazują już szybkie szacunki tempa inflacji w kwietniu. Wzrostowi tempa inflacji sprzyjać będzie ponadto przyspieszenie tempa wzrostu gospodarczego oraz wzrost realnych wynagrodzeń – czytamy w raporcie.
Według wstępnych danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS), inflacja konsumencka wyniosła 2,4 proc. w ujęciu rocznym w kwietniu br. wobec 2 proc. r/r w marcu.
– W drugim kwartale poziom inflacji wciąż jeszcze mieścić się będzie w paśmie wahań wokół celu inflacyjnego, jednak w drugiej połowie roku ponownie znajdzie się powyżej tego pasma. W opinii IPAG, w całym 2024 roku średni poziom inflacji wynosić będzie 4,6 proc., a w grudniu 5,5 proc. – czytamy dalej w raporcie.
– W 2025 roku tempo wzrostu cen konsumpcyjnych będzie niższe, nadal jednak powyżej poziomu celu inflacyjnego NBP: inflacja średnioroczna wyniesie 4,3 proc., a grudniowa obniży się do 3,9 proc. – czytamy dalej w raporcie. Cel inflacyjny banku centralnego to 2,5 proc. +/- 1 pkt proc.
IPAG spodziewa się, że stopy procentowe pozostaną bez zmian w tym roku, z główną stopą referencyjną na poziomie 5,75 proc.
Polecamy:
- Popyt na kredyty mieszkaniowe trwa. Liczba wniosków od początku roku rośnie
- Rośnie liczba cyberzagrożeń w chmurze. AI może ochronić firmy, ale te muszą w nią zainwestować
- „Zetki” uzależniają się od sztucznej inteligencji. Niedługo nie będą umiały pracować bez AI