Jeśli po stronie fiskalnej będziemy mieli zacieśnienie, „to nie będzie to sprzeczne” z myśleniem o obniżkach stóp w II poł. 2025 r., może już w II kw., uważa członek Rady Polityki Pieniężnej (RPP) Ludwik Kotecki.
Zdaniem Koteckiego „głównym parametrem jest i będzie inflacja”.
– Ona się będzie obniżać, choć powoli. Inflacja bazowa, mniej niż CPI podatna na wahania, o których mówiliśmy, będzie stopniowo i powoli, choć konsekwentnie szła w kierunku 2-3 proc. Jeśli po stronie fiskalnej będziemy mieli jakieś zacieśnienie, to nie będzie to sprzeczne z myśleniem o odpowiedzialnych obniżkach stóp w drugiej połowie przyszłego roku, może nawet już w II kw. – powiedział Kotecki w rozmowie z „Dziennikiem Gazetą Prawną”.
Kotecki ocenił też, że zapisana w założeniach do budżetu średnioroczna inflacja na poziomie 4,1 proc. w 2025 r. mieści się w konsensusie rynkowym.
Zaostrzenie polityki fiskalnej
Członek Rady podkreślił również, że w tym roku spodziewa się „pewnego zaostrzenia” polityki fiskalnej.
– Wiemy, że czeka nas unijna procedura nadmiernego deficytu, choć w ostatnim czasie w UE nastąpiła zmiana ram budżetowych. Nowe reguły są bardziej liberalne. Nacisk kładzie się głównie nie na deficyt, ale na poziom długu i jego stabilność. Więc zapewne ta procedura nie będzie dla nas bardzo wymagająca, póki pozostajemy z naszym długiem poniżej 60 proc. PKB. Jednak Komisja Europejska będzie oczekiwała zacieśnienia polityki fiskalnej, a nie jej dalszego luzowania – stwierdził Kotecki.
Członek RPP przypomniał, że przyszłoroczny budżet, w przeciwieństwie do tegorocznego, który pozostał po poprzednikach, to będzie pierwszy plan wydatków i dochodów nowego rządu.
– Rząd będzie musiał zastanowić się nad priorytetyzacją wydatków, a może i nad zwiększeniem dochodów. W tym roku deficyt finansów publicznych przekroczy zapewne 5 proc. PKB i być może będzie wyższy niż w ubiegłym roku. Jeśli taki jest punkt startu, to jest dość oczywiste, że w kolejnym roku on powinien być mniejszy – podsumował Kotecki.
Bądź na bieżąco z najważniejszymi informacjami subskrybując nasz codzienny newsletter 300Sekund! Obserwuj nas również w Wiadomościach Google.
Na początku czerwca Ludwik Kotecki oceniał, że prawdopodobieństwo zarówno obniżek stóp procentowych, jak i podwyżek jest mało prawdopodobne do końca roku. W majowym wywiadzie dla ISBnews powiedział, że w przypadku braku zmian stóp w IV kw. br., luzowanie polityki pieniężnej nastąpi na początku roku przyszłego roku, jednakże skala cięcia stóp „nie będzie mocna” w horyzoncie I poł. 2025 r. Zwracał też uwagę, że spodziewane wyjście z luźnej polityki fiskalnej w 2025 r. stworzy lepsze warunki dla prowadzenia polityki monetarnej.
To też może Cię zainteresować:
- Rynek czekał na to aż pięć lat. Europejski Bank Centralny obniża stopy procentowe [AKTUALIZACJA]
- Tyrowicz (RPP): Wyższe stopy procentowe to wolniejszy wzrost wynagrodzeń
- Inflacja w Polsce wzrośnie w lipcu. Powodem odmrożenie cen energii
- Glapiński: inflacja wzrośnie. „Prawdopodobieństwo obniżek stóp w tym roku jest zerowe” [AKTUALIZACJA]