Zarówno brytyjska Partia Pracy, jak i francuski Nowy Front Ludowy w swoim zwycięskim programie zadeklarowały całkowitą dekarbonizację do 2030 roku. W przypadku partii z wysp osiągnięcie tego celu może pochłaniać w latach 2025-2030 ponad 15 mln funtów brytyjskich rocznie.
W Wielkiej Brytanii aż 40 proc. energii elektrycznej jest wytwarzane ze spalania paliw kopalnych. Natomiast 34 proc. w strukturze wytwarzania energii stanowi gaz. Partia Pracy w związku z tym zapowiada czterokrotne zwiększenie mocy farm wiatrowych na morzu (do 55 GW), z czego 5 GW będą stanowiły wiatrowe farmy pływające. Z kolei 50 GW wytworzą panele fotowoltaiczne oraz 35 GW wiatrowe farmy na lądzie, czytamy w „Tygodniku Gospodarczym” Polskiego Instytutu Ekonomicznego.
Tymi działaniami Partia Pracy planuje osiągnąć zeroemisyjność do 2050 roku.
Partia Pracy planuje także przyspieszyć inwestycje jądrowe oraz zmodernizować te już istniejące. Aż 6,6 mld funtów brytyjskich pójdzie na termomodernizację 5 mln gospodarstw domowych. Z kolei 8,3 mld funtów brytyjskich przeznaczone zostanie prawdopodobnie na przemysł i związki zawodowe, w celu wsparcia lokalnej produkcji zielonej energii.
Francuski Front nie może oszacować kosztu
Z zapowiedzi Nowego Narodowego Frontu trudno powiedzieć ile wyniesie inwestycja w odejście od paliw kopalnych, bowiem oprócz tego, że mają taki cel, to nie są znane szczegóły ich realizacji. Koalicja wyborcza partii lewicowych chce rozbudowania morskich elektrowni wiatrowych oraz wstrzymania prywatyzacji elektrowni wodnych.
Na pewno da się ustalić, ile będzie kosztować część z obietnic wyborczych. Nowy Front Narodowy zapowiedział wsparcie państwa francuskiego w termomodernizację, zniesienie 10 proc. podatku na energię czy anulowanie podwyżek prądu od 1 lipca. Ciekawym punktem partii jest zniesienie opłat za nieokreśloną liczbę kWh dla każdego gospodarstwa domowego. Gdy weźmie się pod uwagę brak progu dochodowego, to koszt energii dla państwa może wynieść ponad 7 mld euro, zapewniają analitycy polskiego think tanku.
W programie Nowego Frontu Ludowego brakuje jasnego stanowiska odnośnie przyszłości rozwoju energetyki jądrowej. To wynik różnicy poglądów wewnątrz różnych obozów.
Mimo to, brytyjskie i francuskie cele klimatyczne napawają optymizmem analityków PIE – dają impuls do zeroemisyjności innych gospodarek europejskich.
Polecamy:
- Bon energetyczny także w 2025 roku? Resort klimatu: Jest takie zapotrzebowanie
- Klimatyzacja to luksus. Podnosi cenę mieszkania o nawet 25 proc.
- Czy UE zmieni plan transformacji klimatycznej? „Zielony Ład jest już nie do wycofania” [WYWIAD]
- Problem migracji klimatycznych na świecie będzie narastał. „Niestety to zjawisko przyspiesza” [WYWIAD]